Doświadczenie z żelem Neoveris firmy Alessia z Cluj-Napoca
Od dawna mam żylaki, ale w tym roku objawiło się to szczególnie jaskrawo. Brzydkie wystające żyły, ociężałość nóg i obrzęki okazały się kwiatami w porównaniu ze skurczami mięśni spowodowanymi zaburzeniami krążenia krwi. Najczęściej ataki zdarzały się w nocy, dosłownie wykręcał mnie oślepiający ból. A potem nie mogłem spać, bo moje łydki zaczęły boleć z powodu tych wszystkich skurczów. Konwencjonalne lekarstwa miały tylko tymczasowy efekt i zacząłem myśleć o operacji.
O Neoveris dowiedziałam się przypadkiem od koleżanki, która przechodziła rehabilitację po flebektomii (chirurgiczne usuwanie żylaków) i została jej tubka żelu. Była z niego bardzo zadowolona, opowiedziała o naturalnym składzie, jak go stosować i spróbowała. Skonsultowałem się z lekarzem i zacząłem go używać.
Nie bardzo wierzyłam w efekt, ale już po pierwszej aplikacji poczułam ulgę. Wydawało się, że moje nogi stały się lżejsze, zespół bólowy zniknął. W pierwszym tygodniu wystąpiły tylko dwa napady drgawek, a po drugim – nie było ich wcale. Od zakończenia leczenia minęły już 3 miesiące, żadne objawy żylaków mi nie przeszkadzają, nawet żyły zniknęły.
